ZACZĘŁY SIĘ PRÓBY DO KOLEJNEGO SPEKTAKLU. PREMIERA W MAJU NA SCENIE POD RATUSZEM
Główny bohater po 12 latach wraca do domu rodzinnego. Teraz zamierza ogłosić swoim krewnym, że umiera. Powitanie odbiega jednak od jego wyobrażenia... Jak rozmawiać o końcu, kiedy rozmowy o rzeczach błahych i codziennych sprawiają tyle trudu?
Jean Luc Lagarce
„Tylko koniec świata”
Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu. Kiedy idylliczny obraz ożywa dają się słyszeć jedynie kłótnie, wzajemne oskarżenia i słowne przepychanki. W „To tylko koniec świata” młody pisarz wraca do domu po 12 latach nieobecności. Chce powiedzieć matce, starszemu bratu, bratowej, której nigdy nie widział i młodszej siostrze, dziś prawie dorosłej, którą pamięta jako małą dziewczynkę, że umiera. Chce się pożegnać, ale odbija się od ściany wzniesionej z ambicji i kompleksów, niespełnień i wzajemnych pretensji. W relacjach teoretycznie najbliższych sobie ludzi miłość graniczy z nienawiścią, a bliskość z obojętnością. Starszy brat wciąż chowa urazę, że musiał sam zająć się siostrą i matką. Siostra żyje mitem nieznanego brata stworzonym na podstawie artykułów prasowych zbieranych przez ekscentryczną matkę i tylko żona brata, wycofana i żyjąca w cieniu apodyktycznego męża, chce poznać swojego szwagra. Pożegnanie śmiertelnie chorego człowieka z najbliższymi to próba pokonania własnego mitu, pokazania się takim, jakim jest naprawdę. Ale czy warto walczyć z mitem?
Przekład i reżyseria: Ewa Rucińska
Muzyka: Dawid „Sulej” Rudnincki
Wystąpią: Weronika Kowalska, Roksana Lewak, Maciej Namysło, Krystian Pesta, Barbara Szałapak
Premiera: maj 2019, Scena Pod Ratuszem
Etiuda „Tylko koniec świata” wygrała konkurs podczas ubiegłosezonowego Festiwalu Młodych Reżyserów, organizowanego przez Teatr Ludowy i krakowską AST. Nagrodą była możliwość zrealizowania pełnowymiarowego spektaklu na scenie Teatru Ludowego.
Popularne
ZAKŁADNICY NIE SWOJEJ HISTORII
My cały czas jesteśmy zakładnikami nie swojej historii, lecz historii naszych rodziców, którzy coś tam pamiętają, jakąś WIELKĄ PRAWDĘ lat osiemdziesiątych, siedemdziesiątych. A mi, nam, pokoleniu wychowanym po ’89 odmawia się prawa do tej historii - mówi Małgorzata Głuchowska, reżyserka spektaklu „Jak nie teraz, to kiedy, jak nie my, to kto?” wystawianego w ramach Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego - „Boska Komedia”.
Zobacz więcejJAK NIE TERAZ TO KIEDY JAK NIE MY TO KTO? PREMIERA 9 GRUDNIA - SCENA STOLARNIA
Najnowszą historię polski postanowiono zmieścić na pokładzie okrętu – ograniczając tym samym przestrzeń scenicznej gry, wprowadzając twarde reguły morskiego kodeksu. W ten hermetyczny świat wkracza Lamia – współczesna dziewczyna, która postanawia stworzyć prywatną narrację historyczną, odnajdując i nazywając tym samym swoje miejsce w historii...
Zobacz więcejPOLSKO - FRANCUSKI PROJEKT W TEATRZE LUDOWYM
Przedstawienie oparte na wątkach Szekspira i zrealizowane przez polsko-francuski zespół z wykorzystaniem stworzonego na potrzeby spektaklu języka zostało zaprezentowane w poniedziełek (14.10.) na scenie Teatru Ludowego
Zobacz więcej