ZANIM EKSPLODUJEMY/ RECENZJA
Gdyby szukać wzorca dobrego spektaklu dyplomowego, bardzo bliska byłaby mu ?Beczka prochu? w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej.
Gdyby szukać wzorca dobrego spektaklu dyplomowego, bardzo bliska byłaby mu „Beczka prochu” w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej. Na pewno najbliżej klasycznego jego rozumienia. Przynajmniej jeśli wziąć pod uwagę trzy tegoroczne przedstawienia Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi (obok „Diabła, który...” Mariusza Grzegorzka i „Lovecrafta” Łukasz Kosa).
Reżyser, przez lata związana z łódzkim Teatrem im. Jaracza, od niedawna dyrektor Teatru Ludowego w Krakowie, nie absorbuje dyplomantów swoją „wizją” spektaklu, by pomagali jej pokazać się jako „odważnej, kontrowersyjnej i bezkompromisowej” czy „rzucającej studentów na głęboką wodę” – bo wie, że to oni muszą odkryć swą wrażliwość i pełnię zdolności. Nie „przykrywa” ich też rozbuchaną inscenizacją, w której byliby tylko trybikami– być może po szkole zdążą się jeszcze nimi poczuć, choć lepiej, gdyby tego uniknęli. Nie wywiera na nich również presji udziału w nieustającym wydumanym Konkursie na Najbardziej Rewolucyjne i Odjechane lub Najbardziej Tradycjonalistycznie Nudne Wystawienie Sztuki Klasycznej i Współczesnej – to będzie ich chlebem codziennym, jeśli zawodowo zwiążą się z polskim teatrem. Zamiast zatem sięgać po Dostojewskiego, Mickiewicza lub choćby Demirskiego, Bogajewska wyciąga niejakiego Dukovskiego (Dejana, mało granego u nas autora jugosłowiańskiego) i jego „Beczkę prochu” (polska premiera w 2002 roku). I jest w tym bardzo praktyczna. Ona puszcza młodych aktorów przodem, nieobarczonych żadnymi innymi obowiązkami poza dwoma: udowodnijcie, że potraficie robić teatr z niemal niczego oraz pokażcie, że w kilka minut powołacie na scenie złożone i interesujące dla widza postaci.
„Beczka prochu” Dejana Dukovskiego, tłum. Dorota Jovanka Ćirlić, reż. Małgorzata Bogajewska, scenografia i kostiumy: Joanna Jaśko Sroka, muzyka: Gerta Szymańska – instrumenty perkusyjne, Michał Braszak – kontrabas, Jacek Kopiec – akordeon / Robert Kujawa – instrumenty perkusyjne, Kamil Biadala – kontrabas / Gabriel Balukiewicz – akordeon, obsada: Piotr Choma, Cezary Kołacz, Diana Krupa, Tomasz Marczyński, Kamil Wodka, Zuzanna Zielińska, Marianna Zydek.
Recenzja:
Zanim eksplodujemy...
Autor Łukasz Kaczyński
15. 05. 2017
e-kalejdoskop.p
Popularne
"SĄDZIEDZI ANDRZEJA SADOWSKIEGO - 17.02 CZYTAMY DRAMAT. PRZYBYWAJCIE
- Znacie ? To posłuchajcie… Nie znacie? Tym bardziej posłuchajcie! I obejrzyjcie. Rozpoczynamy cykl reżyserowanych czytań dramatu współczesnego pod hasłem „Sąsiedzi bliżsi i dalsi” – to w odniesieniu do hasła jakie towarzyszy całemu sezonowi teatralnemu – a tematem przewodnim będzie MIŁOŚĆ i uczucia pochodne… Rozpoczniemy od polskiej sztuki „Sąsiedzi” Andrzeja Sadowskiego, czyli od własnego podwórka, w sensie jak najbardziej dosłownym, gdyż jest to historia nie całkiem dobrosąsiedzkich relacji na polskiej wsi. Oczywiście zarzewie konfliktu stanowią relacje damsko-męskie, które w natężeniu towarzyszących im uczuć bliskie są antycznej tragedii, choć… nie pozbawione komicznych akcentów. W obsadzie: Katarzyna Galica, Tadeusz Łomnicki, Jacek Wojciechowski oraz Małgorzata Tekiel (akompaniament). Zapraszamy już w najbliższy poniedziałek 17 lutego, o godz 19.00 na Scenę Pod Ratuszem. Wstęp wolny! Prosimy o rezerwowanie miejsc mailowo: ratusz@ludowy.pl lub telefonicznie: 12 421 50 16.
Zobacz więcejWażna informacja!
Uwaga, jutro rozpoczyna się remont ul. Mogilskiej. Może to stanowić pewną niedogodność dla udających się na naszą Dużą Scenę. Prosimy o zapoznanie się ze szczegółami pod tym linkiem: http://krakow.pl/aktualnosci/78441,29,komunikat,przebudowa_mogilskiej__utrudnienia_dla_kierowcow.html
Zobacz więcejKOLEGA MELA GIBSONA PO RAZ KOLEJNY POD RATUSZEM 22 lutego!
Po raz kolejny na Scenie Pod Ratuszem (22 lutego) będzie gościł nie byle kto, bo sam „Kolega Mela Gibsona”, niejaki Feliks Rzepka… Autorem tego niezwykle zabawnego tekstu jest znany satyryk i konferansjer Tomasz Jachimek – i to nazwisko jest najwyższą gwarancja znakomitej zabawy dla publiczności, nie mówiąc już o samym Feliksie Rzepce, czyli Mirosławie Neinercie…
Zobacz więcej