ZAPROSZENIE DO ZONY
11 października o godz. 19.00 na Scenie Pod Ratuszem zapraszamy na spotkanie z ludźmi, którzy pojechali kiedyś turystycznie do Czarnobyla, a teraz mówią, że to „ich miejsce na ziemi” i odwiedzają je przy każdej nadarzającej się okazji.
11 PAŹDZIERNIKA O GODZ. 19..00 - SCENA POD RATUSZEM.
Przed premierą „Na początku i na końcu czasu” Pawła Arje w reż. Katarzyny Deszcz zapraszamy na spotkanie z ludźmi, którzy pojechali kiedyś turystycznie do Czarnobyla, a teraz mówią, że to „ich miejsce na ziemi” i odwiedzają je przy każdej nadarzającej się okazji.
Rafał Lis i Grzegorz Telicki, podróżnicy, których zafascynowały opustoszałe, skażone i na swój sposób „dziewicze” tereny wokół elektrowni w Czarnobylu opowiedzą o swojej pasji i pokażą zdjęcia z wypraw.
Dodatkową atrakcją mogą być fotografie tych miejsc w czarnobylskiej zonie, gdzie szeregowi turyści już nie docierają, robione z drona.
Na spotkaniu nie zabraknie również realizatorów spektaklu, Katarzyny Deszcz i Andrzeja Sadowskiego, którzy podjęli próbę stworzenia teatralnej zony na Scenie Pod Ratuszem.
foto Rafał Lis i Grzegorz Telicki
Popularne
TWÓRCZE SPOTKANIE ARTYSTÓW TEATRU I WIDZÓW
Widzowie nie tylko lubią oglądać… Oni kochają wręcz podglądać! Stąd tak szczere zainteresowanie próbą otwartą „Wychowanki” Aleksandra Fredry.
Zobacz więcej27 MARCA - MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ TEATRU
Orędzie na przypadający 27 marca Międzynarodowy Dzień Teatru powierzono w tym roku Krzysztofowi Warlikowskiemu, polskiemu reżyserowi. Treść orędzia, w 22 językach, została opublikowana na oficjalnej stronie obchodów www.world-theatre-day.org - See more at: http://dotknij-teatru.pl/oredzie-na-miedzynarodowy-dzien-teatru
Zobacz więcej9 MARCA - MARZENIE - TU CZYTAM - BLOG IZABELI MIKRUT
Dla Tomáša Svobody rzeczy niemożliwe nie istnieją. Podobnie jak nie istnieją do znudzenia powtarzane scenariusze damsko-męskich historii. Ten autor i reżyser staje się na teatralnych scenach mistrzem absurdu, a i celnym obserwatorem rzeczywistości. Zestawia te dwa skrajne podejścia w znakomitych historiach, a obecność nieskrępowanej wyobraźni tłumaczy kolejnymi snami. Owszem, oniryczny charakter opowieści pozwala na dowolne szaleństwa. Ale pomysły z pogranicza jawy i snu Svoboda rozwija rewelacyjnie.
Zobacz więcej