ŻEGNAMY ELŻBIETĘ KRYWSZĘ - FEDOROWICZ
Była nie tylko scenografem ? artystą, ale również czułym, opiekuńczym człowiekiem, ?matkowała? wszystkim młodym twórcom, którzy swoją drogę rozpoczynali w naszym teatrze.
Na zawsze zapamiętamy jej charakterystyczny zachrypnięty głos, dymek z papierosa i wielką skromność.
Elu,
pozostawiłaś po sobie ogromną pustkę, której nikt nie zdoła wypełnić.
Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość, że odeszła od nas Elżbieta Krywsza – Fedorowicz, wybitny scenograf, Dobry Duch Teatru Ludowego.
Nasz teatr był jej domem, prawie 30 lat współtworzyła artystyczny wizerunek nowohuckiej sceny. Razem z dyrektorem Jerzym Fedorowiczem w 1989 roku otworzyli nową kartę w historii Teatru Ludowego.
Była nie tylko scenografem – artystą, ale również czułym, opiekuńczym człowiekiem, „matkowała” wszystkim młodym twórcom, którzy swoją drogę rozpoczynali w naszym teatrze.
Na zawsze zapamiętamy jej charakterystyczny zachrypnięty głos, dymek z papierosa i wielką skromność.
Elu,
pozostawiłaś po sobie ogromną pustkę, której nikt nie zdoła wypełnić
Przyjaciele.
Popularne
ZDJĘCIA Z PRZYGOTOWAŃ DO DISNEYLANDU
Zobacz zdjęcia z prób i próby ze zdjęciami.
Zobacz więcejSTEFCIA ĆWIEK W SZPONACH ŻYCIA - PO PREMIERZE
Nieśmiała Stefcia marzy o wielkiej miłości. Takiej, od której ziemia drży pod nogami i w głowie się kręci, a świat wokół nabiera kolorów… albo przynajmniej o takiej całkiem zwyczajnej, ale jedynej i na całe życie.
Zobacz więcejDISNEYLAND PRAPREMIERA NA DUŻEJ SCENIE
Jak niebezpieczna, a zarazem pociągająca może być pogoń za marzeniem, za uczuciem dostrzeżonym przelotnie w pięknych oczach nieznajomej…
Zobacz więcej