CIEPŁY, BRUTALNY "BEZMATEK"
O spektaklu „Bezmatek” wg Miry Marcinów w reż. Marcina Libera pisze Grzegorz Kondrasiuk w Do Rzeczy.
"Wśród najciekawszych momentów minionego sezonu, (...) spektakl skromny, ale w swej skromnej formule znakomity."
"„Bezmatek" to opowieść autoironiczna - i brutalna, i ciepła. Pisana w pierwszej osobie historia o umieraniu matki dzięki znakomitym rolom Mai Pankiewicz i Katarzyny Tlałki przeobraziła się w teatr absolutnie otwarty i teatr bardzo o czymś. W formie teatralnej jest to sztuka tzw. kameralna, na dwie aktorki, z towarzyszeniem muzyka (Adam Witkowski) komentującego akcję dźwiękami gitary i piosenkami.
Pdłna recenzja dostępna na portalu e-teatr
Popularne
JAKI OJCIEC, TAKI SYN "MENDING FENCES" - RECENZJA SPEKTAKLU
Trudno zapomnieć o tym spektaklu, W "Mending Fences" nie ma czasu na nudę....
Zobacz więcejAMY.KLUB 27
Oprócz Amy w tekście przywołani są także inni członkowie Klubu. To próba poszukiwania odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak wielu muzyków zmarło w wieku 27 lat, co ich łączy i co mogło oznaczać dla nich budowanie własnej legendy.
Zobacz więcej