Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
21.10.2009

DISNEYLAND PRAPREMIERA NA DUŻEJ SCENIE

Jak niebezpieczna, a zarazem pociągająca może być pogoń za marzeniem, za uczuciem dostrzeżonym przelotnie w pięknych oczach nieznajomej…

Stanisław Dygat
 
DISNEYLAND

banery_bez_logo2_640

adaptacja, reżyseria, opracowanie muzyczne: Jarosław Tumidajski
scenografia, video, światło: Mirek Kaczmarek
choreografia: Anka Jankowska
występują: Patrycja Durska, Agnieszka Korzeniowska (gościnnie), Karolina Stefańska, Michał Czernecki (gościnnie),
Tomasz Schimscheiner, Marcin Stec

Jak niebezpieczna, a zarazem pociągająca może być pogoń za marzeniem, za uczuciem dostrzeżonym przelotnie w pięknych oczach nieznajomej… Marek Arens jest sportowcem, biegaczem. Ma w tej dziedzinie niemałe osiągnięcia, jednak takie życie nie przynosi mu satysfakcji, chce on czegoś innego. Pewnej nocy na balu kostiumowym w krakowskiej ASP spotyka dziewczynę w egzotycznym przebraniu, która przedstawia się jako Jowita i po chwili znika – na zawsze. Od tej pory Marek próbuje w każdej poznanej kobiecie odnaleźć tajemniczą nieznajomą.sponsorzy_640_01 |
“Dygat opowiada o świecie,
w którym wszyscy kłamią, udają przed sobą nawzajem. Ludzie przywdziewają maski, odgrywają, reprodukują postawy, które pomagają im zdominować innych, równocześnie jednak skrywają własne uczucia i potrzeby, by nie dać się zranić. Wszyscy szukają najlepszej, najatrakcyjniejszej roli do zagrania, starają się odnaleźć odpowiednią dla siebie – najskuteczniejszą – konwencję. Są «ni to, ni owo». To opowieść o świecie, w którym moralność okazuje się nieprzydatnym zbiorem niepotrzebnych zasad, po prostu nie ma już ona znaczenia.” – Jarosław Tumidajski

www.myspace.com/tumidajski

Popularne

Obrazek
22.10.2014

MIÓD - SEN WE ŚNIE...

PRAPREMIERA POLSKA 30 PAŹDZIERNIKA NA SCENIE POD RATUSZEM. Tomek Svoboda:Kiedyś, kiedy byłem młodym początkującym reżyserem, mieszkałem na poddaszu teatru w Brnie. Byłem na tyle biedy, że nie miałem telefonu komórkowego, tylko samą SIM kartę. Jak potrzebowałem, to pożyczałem od kogoś aparat telefoniczny, wkładałem swoja kartę i załatwiałem, co konieczne...

Zobacz więcej