DLA CIEBIE JESTEM SOBĄ
To tytuł Koncertu Walentynkowego w wykonaniu Małgorzaty Krzysicy, aktorki i wokalistki z Teatru Ludowego, która w tym roku będzie obchodzić jubileusz trzydziestolecia pracy artystycznej.
DLA CIEBIE JESTEM SOBĄ - 10 lutego godz.19.00 Scena Pod Ratuszem
To tytuł Koncertu Walentynkowego w wykonaniu Małgorzaty Krzysicy, aktorki i wokalistki z Teatru Ludowego, która w tym roku będzie obchodzić jubileusz trzydziestolecia pracy artystycznej. Nagrała trzy płyty i śpiewała między innymi w duetach z Januszem Radkiem, Jackiem Wójcickim i Maćkiem Maleńczukiem. Od wielu lat z powodzeniem proponuje krakowskiej publiczności coraz to nowe podróże muzyczne. Tym razem wybrała piosenki o miłości znakomitych autorów Jerzego Wasowskiego i Jeremiego Przybory. I tak usłyszymy niezapomniane melodie z repertuaru Kaliny Jędrusik : „ O Romeo ”, „ Z kim tak Ci będzie źle jak ze mną ”, „ Bo we mnie jest sex ”, „ Utwierdź mnie ” i wiele innych. Aktorka zaproponuje też Państwu nowe interpretacje piosenek znanych z wykonania Haliny Kwiatkowskiej : „ Szuja ”, „ Tango kat ”, „ Odrobina mężczyzny”. Jak zawsze na jej koncertach pojawią się niespodziewani goście śpiewając razem z artystką. Przy fortepianie Monika Bylica.
Czas trwania koncertu to 90 min.
Popularne
PYZA NA POLSKICH DRÓŻKACH - NIEDZIELNE POPOŁUDNIE DLA RODZIN - 10 KWIETNIA O GODZ. 16.00
Nie zapomnijcie tylko wziąć dzieci (jeśli jesteście rodzicami), dajcie szansę na zabawę rodzicom (jeśli jesteście dziećmi) - nasz magiczny teatralny wehikuł wszystkich pomieści.
Zobacz więcejO BRACIACH PRESNIAKOW I UDAJĄC OFIARĘ SŁÓW KILKA
Udając ofiarę to czarna komedia i kryminał w jednym. Jednak autorzy nie próbują dociekać kto zabił i dlaczego, ale zadają pytanie, co stało się ze światem w którym te wszystkie zbrodnie się wydarzyły.
Zobacz więcejOLEANNA. Z NOTATNIKA REŻYSERA
O wyborze tekstu scenicznego często decyduje przypadek. Tak było z „Oleanną” Davida Mameta. Przypadkowo obejrzałem film w jego reżyserii z udziałem W. H. Macy i Debry Eisenstadt. Film widziałem kilka lat temu… Dokładnie kiedy, nie pamiętam, za to dobrze pamiętam wrażenie, jakie na mnie zrobił. Wrażenie, co najmniej dziwne…. Nie spodobała mi się wtedy gra aktorów, jakby bez wyrazu, bez emocji, uczucia.
Zobacz więcej