Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
17.12.2020

EUGENIA HORECKA

Z żalem żegnamy Nestorkę naszego Teatru, aktorkę wierną nowohuckiej scenie niemal przez całe życie, Eugenię Horecką.

Po raz ostatni stała na deskach Teatru Ludowego w 2015 roku, kiedy hucznie obchodziliśmy 60-lecie naszej sceny. To było tak niedawno...
Chociaż na scenę wchodziła już tylko wtedy, kiedy była po temu niezwykła okazja, jak jubileusz Jej Teatru, to przecież niemal co roku spotykaliśmy się na teatralnych wigiliach. Była z nami, żyła teatrem.

Pracę w Teatrze Ludowym rozpoczęła wraz z jego powstaniem w 1955 roku, a potem były dziesiątki ról, tysiące wzruszeń, wspólne życie i wspólna praca. Nie sposób wymienić wszystkich jej kreacji. Czasem były to “tylko” charakterystyczne epizody, ale była aktorką charakterystyczną w wielkim stylu.

Po raz ostatni zagrała matkę Ryszard III u boku Jerzego Stuhra w 2005 roku. Potem pojawiła się właśnie 10 lat później w inscenizacji “Wychowanki” Fredry. I to ostatnie spotkanie na scenie było bardzo radosne.

Dziękujemy, że mogliśmy razem tworzyć historię teatru, któremu Gesia (tak nazywali ją bliscy i przyjaciele) Horecka oddała całe swoje długie życie.

Będzie nam Ciebie brakowało.

1955/1990  -  Aktorka Teatru Ludowego.

Na zdjęciu: Eugenia Horecka. Z realizacji: Odyseja, 15 czerwca 1986 - Teatr Ludowy (Kraków-Nowa Huta). Fot. Łagocki Zbigniew
Na zdjęciu: Eugenia Horecka. Z realizacji: Oberżystka, 30 czerwca 1954 - Teatr Polski (Bielsko-Cieszyn). Fot. Stapiński Bronisław / Encyklopedia teatru

Popularne

Obrazek
18.11.2015

TYLKO DO 30.11 MOŻESZ WZIĄĆ UDZIAŁ W ANKIECIE DOTYCZĄCEJ TEATRU LUDOWEGO

badanie dotyczy krakowskiej instytucji kultury http://www.agrotec.pl/badanie/index.php/332813/lang-pl

Zobacz więcej
Obrazek
18.11.2015

MAMY NOWE NAGŁOŚNIENIE

Mamy nowe nagłośnienie, które dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Zobacz więcej
Obrazek
16.11.2015

WEEKEND WIELKICH POŻEGNAŃ

W miniony weekend (14, 15.11) pożegnaliśmy naszego "Królika". Garść ludzików szarych jak Ty - nie pyskujących na kanwie swych ran życiowych, nie protestujących, nie maszerujących, nie skandujących, nie rozbijających namiotów, nie utrudniających ruchu ulicznego, nie strajkujących, nie wyjących do kamer, nie łkających w mikrofon i nie palących gum. Żaden z Królików publicznie nie dukał retorycznego banału nad paprykami: "Jak żyć, panie Premierze?", ponieważ Królikowie dobrze wiedzą, jak żyć, zwłaszcza gdy już nie da się żyć. (Paweł Głowacki)

Zobacz więcej