KOTKA NA GORĄCYM BLASZANYM DACHU
to opowieść o tym, jak żyjąc w orbicie oczekiwań innych, można kompletnie stracić własne życie. O zafałszowywaniu siebie, które lokuje się gdzieś w nas bardzo głęboko - przeczytaj wywiad z Jackiem Poniedziałkiem
To, co u Williamsa wydaje mi się najbardziej interesujące, to miejsce rodziny w jego „panoptikum”, która pomimo czułości z jaką odnosi się do postaci matek, ojców, żon i sióstr, wydaje się źródłem udręki, więzieniem a niekiedy wręcz piekłem. Skoro o czułości mowa - obdarza nią najczęściej postaci kobiet. Patrzy na świat i opisuje go z ich punktu widzenia. Zajmują go ich niespełnione pragnienia, ich fantazje, ekscytacje, lęki, starzenie się. I ciało, któremu poświęcają one tyle uwagi, które jest przedmiotem dumy, troski, obaw i frustracji. Ciało - to najważniejsze narzędzie, przy pomocy którego opisywał los. Dramat ciała umierającego mężczyzny, dramat ciała starzejącej się kobiety, dramat ciała odrzuconej żony czy kochanki. Dramat ciała matki - przekwitającej kobiety, której mąż publicznie depcze i unieważnia trzydzieści lat ich wspólnego życia. Dramat ciała byłego i wciąż młodego sportowca, który histerycznie wypiera homoseksualne myśli i usiłuje zakłamać swą enigmatyczną zażyłość z zakochanym w nim przyjacielu.
Popularne
MIÓD - SEN WE ŚNIE...
PRAPREMIERA POLSKA 30 PAŹDZIERNIKA NA SCENIE POD RATUSZEM. Tomek Svoboda:Kiedyś, kiedy byłem młodym początkującym reżyserem, mieszkałem na poddaszu teatru w Brnie. Byłem na tyle biedy, że nie miałem telefonu komórkowego, tylko samą SIM kartę. Jak potrzebowałem, to pożyczałem od kogoś aparat telefoniczny, wkładałem swoja kartę i załatwiałem, co konieczne...
Zobacz więcej