Słodka Łódź - XVIII Przegląd Małych Form Teatralnych
W dniu 15 lipca w Domu Literatury w Łodzi odbył się pokaz konkursowy przestawienia Tomasa Svobody "MIÓD albo jak chciałam się bzykać z Tomaszem Schimscheinerem".
P r o t o k ó ł z posiedzenia komisji artystycznej XVII Przeglądu Małych Form Teatralnych LETNIA SCENA 2015 w dniu 9 czerwca 2015r.
Komisja w składzie:
Małgorzata Miruch-Góra
Małgorzata Warzecha
Andrzej Czerny – przewodniczący jury, dyrektor artystyczny Letniej Sceny 2015
Andrzej Strąk
po wnikliwym zapoznaniu się z 52. propozycjami zgłoszonymi na Letnią Scenę 2015 , postanowiła zaprosić do przeglądu konkursowego następujące przedstawienia:
- „This is not a love song” Fundacja POMYSŁODALNIA ( Rumia)
- „DIWA’’ Teatr Żelazny ( Katowice)
- „Shirley Valentine ‘’ Fundacja Teatru Czwarte Miasto (Gdynia )
- „MIÓD albo jak chciałam się bzykać z Tomaszem Schimscheinerem’’ Teatr Ludowy (Kraków)
- ,, Być jak Charlie Chaplin “ Fundacja POMYSŁODALNIA (Rumia)
- “Moral insanity. Tragedia ludzi głupich” Fundacja Teatr PAPAHEMA ( Częstochowa )
- “Requiem Pana Cogito” SCENA Z BLISKA (Poznań)
Popularne
27 MARCA - MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ TEATRU
Orędzie na przypadający 27 marca Międzynarodowy Dzień Teatru powierzono w tym roku Krzysztofowi Warlikowskiemu, polskiemu reżyserowi. Treść orędzia, w 22 językach, została opublikowana na oficjalnej stronie obchodów www.world-theatre-day.org - See more at: http://dotknij-teatru.pl/oredzie-na-miedzynarodowy-dzien-teatru
Zobacz więcej9 MARCA - MARZENIE - TU CZYTAM - BLOG IZABELI MIKRUT
Dla Tomáša Svobody rzeczy niemożliwe nie istnieją. Podobnie jak nie istnieją do znudzenia powtarzane scenariusze damsko-męskich historii. Ten autor i reżyser staje się na teatralnych scenach mistrzem absurdu, a i celnym obserwatorem rzeczywistości. Zestawia te dwa skrajne podejścia w znakomitych historiach, a obecność nieskrępowanej wyobraźni tłumaczy kolejnymi snami. Owszem, oniryczny charakter opowieści pozwala na dowolne szaleństwa. Ale pomysły z pogranicza jawy i snu Svoboda rozwija rewelacyjnie.
Zobacz więcejZABIJ OJCA AMY - RECENZJA
W surrealistycznym nie-mieście, na granicy halucynacji i obłędu, w którym rozpad zdaje się synonimem istnienia spotykają się oni – dzieci negacji. Nieślubni potomkowie bourbona i marihuany. Królowie muzyki, postrachy kościołów. Idole i ucieleśnione karykatury przechlanego życia. Uwielbieni za to, co ich zniszczyło. Amy Winehouse, Jim Morrison, Kurt Cobain, Jimi Hendrix, Janis Joplin. Odeszli tak jak żyli – hucznie i samotnie. U Piotra Siekluckiego huk przedziera się nawet do krainy umarłych. Cienka bowiem jest granica między obłędem za życia a pośmiertną katuszą. Nie ma piekła ani nieba. Bohaterowie Amy. Klubu 27 trafili donikąd. Na wiekuisty śmietnik. Przecież nigdy nigdzie nie pasowali.
Zobacz więcej