TARGI KSIĄŻKI W TEATRZE? DLACZEGO NIE!?
Skoro sięgamy po literaturę najwyższych lotów, żeby adaptować ją dla teatru, to chcemy także ułatwić Państwu dotarcie do źródła, powieści reportażu, opowiadania, które stało się inspiracją dla naszych spektakli...
Skoro sięgamy po literaturę najwyższych lotów, żeby adaptować ją dla teatru, to chcemy także ułatwić Państwu dotarcie do źródła, powieści reportażu, opowiadania, które stało się inspiracją dla spektaklu. Razem z wydawnictwami: ZNAK, Dowody na Istnienie i WAM proponujemy możliwość pozostania dłużej z bohaterami, których poznajecie Państwo na scenie.
Przed i w przerwie spektakli będzie można kupić w promocyjnych cenach książki, które dały początek przedstawieniu. Już w najbliższy weekend oferujemy „Bajkę o Rasce” czyli zbiór reportaży sportowych Oty Pavla. To na ich podstawie powstał scenariusz „Salta w tył”. Tytułowy Jiri Raska był czechosłowackim skoczkiem narciarskim, a w piątkowy wieczór dodatkową atrakcją może być możliwość otrzymania na egzemplarzu książki autografu trenera polskich skoczków, Apoloniusza Tajnera.
Również spektaklowi „Hańba” wg powieści J.M. Coetzeego będzie towarzyszyła sprzedaż książki noblisty, wdanej przez krakowski ZNAK. Jeżeli nie zajrzeli Państwo wcześniej do tej niezwykle bogatej powieści warto to uczynić także po obejrzeniu spektaklu. Znajdziecie tam o wiele więcej niż może udźwignąć scena...
Zapraszamy do teatru i do lektury.
Wraz z kolejnymi tytułami w repertuarze będziemy oferować kolejne książki.
Popularne
BALLADA O NOWEJ HUCIE - PROLOG
Świat z przeszłości i teraźniejszość płynnie się przenikają. Te dwie rzeczywistości nie funkcjonują oddzielnie, ale mają na siebie wpływ. Każdy mógł być przecież każdym z przeszłości. To przecież to samo miasto.
Zobacz więcejSEX, PROCHY...- WIELKI POWRÓT
„W tej sztuce piszę o rzeczach, których nie potrafię zrozumieć. To publiczna medytacja nad wewnętrznymi konfliktami mojego życia. Próbuję (…) pokazać światu wszystkie swoje obrzydliwe strony, niczego nie ukrywając.” – wyznaje Bogosian.
Zobacz więcejBARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA
W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...
Zobacz więcej