WYROKI ZAPADAJĄ W TEATRZE
"Sędziowie" Stanisława Wyspiańskiego w reż. Małgorzaty Bogajewskiej w Teatrze Ludowym w Krakowie. Pisze Łukasz Gazur w Dzienniku Polskim.
SĘDZIOWIE
Bilety dostępne w kasach oraz online
9 marca godz.19.00 Duża Scena
10 marca godz.19.00 Duża Scena
13 marca godz.19.00 Duża Scena
oraz
12 kwietnia godz.19.00 Duża Scena
13 kwietnia godz.19.00 Duża Scena
"Sędziowie" Stanisława Wyspiańskiego w reż. Małgorzaty Bogajewskiej w Teatrze Ludowym w Krakowie. Pisze Łukasz Gazur w Dzienniku Polskim.
«Na "Sędziów" w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej w Teatrze Ludowym wchodzimy przez zaplecze. Kawałki starych scenografii i rekwizytów tworzą istną rupieciarnię. Dopiero po chwili zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy... na scenie. I tu musimy usiąść. Tak, następuje odwrócenie porządków. Zabieg to ciekawy, bo od początku ustawia nas wobec tekstu Stanisława Wyspiańskiego. Jesteśmy blisko historii prowadzącego karczmę Samuela (Jacek Wojciechowski), jego dwóch synów - Natana (Cezary Kołacz) i Joasa (Maja Pankiewicz), Jewdochy (Weronika Kowalska) i Dziada (Piotr Pilitowski), który przyszedł odzyskać córkę i rozliczyć krzywdy z przeszłości. Ba, to my także staniemy się sędziami.
Bogajewska umiejętnie krąży między przypisami samego autora a zupełnie nowym odczytaniem tekstu. Sam zabieg wprowadzenia nas przez teatralne zaplecze jest jak najbardziej z ducha Wyspiańskiego - przecież dramat rozgrywa się na tyłach knajpy. Ale ta nie jest już wielką oberżą, ale współczesnym klubem. A i tytułowi sędziowie to nikt inny, jak tylko balangowicze, którzy całą noc spędzają na parkiecie. Dopiero gdy dojdzie do morderstwa, będą musieli
zmusić się do pracy. Acz zrobią to raczej niechętnie...
Ale ten zabieg sprawia, że od początku czujemy, iż sprawiedliwość znajdziemy... w teatrze. W prawdziwej sztuce. W tym kontekście jedną z najciekawszych scen staje się gra Joasa, eterycznego i zakochanego w muzyce. Nagle podnosi się kurtyna, a my widzimy widownię Teatru Ludowego. Taki kadr-kalka ze wszystkich filmów o ludziach, którzy odnoszą sukces na scenie. Bohater zwrócony jest do nas tyłem, a my oglądamy te rzędy krzeseł, w których powinni siedzieć widzowie.
Jedynym mankamentem przedstawienia wydaje się brak wyrazistości kończących go słów Samuela. Czułem niedosyt - zwłaszcza, że to jeden z najważniejszych monologów polskiego teatru. Ale mimo to wydaje się, że "Sędziów" uznać trzeba za interesującą propozycję, z bardzo ciekawym odczytaniem słów Wyspiańskiego.»
"Wyroki zapadają w teatrze"
Łukasz Gazur
Dziennik Polski nr 35
12-02-2018
Popularne
W LISTOPADZIE - 60 SPEKTAKLI NA 60 - LECIE TEATRU
Teatr Ludowy kończy 60 lat. Zanim jednak zaprosimy na grudniową Galę Jubileuszową chcemy zaproponować w listopadzie niezwykły Festiwal-Przegląd spektakli, które pozostają w naszym repertuarze. Zaplanowaliśmy imponującą liczbę 60 przedstawień. Będą się one zmieniać jak w kalejdoskopie, dając możliwość zobaczenia każdego dnia innej sztuki. Będzie szekspirowska tragedia i fredrowska komedya serio, przedstawienia muzyczne i publicystyczne, recitale i spektakle obyczajowe.
Zobacz więcejZaproszenie do składania ofert
Zaproszenie do składania ofert cenowych na świadczenie usługi polegającej na obsłudze technicznej prób i spektakli teatralnych
Zobacz więcejPasmo sukcesów MIODU cd.
Gratulacje dla aktorów, twórców oraz całej techniki!!!
Zobacz więcej