ŻEGNAMY JERZEGO STUHRA
Dzisiaj kolejna bardzo smutna wiadomość – odszedł Człowiek, który otworzył nowy okres w historii Teatru Ludowego, przyniósł ze sobą powiew świeżości i młodości, przyprowadzając ze sobą do Nowej Huty swoich studentów. JERZY STUHR. ŻEGNAMY CIĘ MISTRZU...
Jerzy Stuhr, którego zaprosił do współpracy po raz pierwszy w 1990 roku Jerzy Fedorowicz objął wtedy na wiele lat nasz Teatr we władanie. Kochali go wszyscy, i aktorzy i widzowie, czekali na pracę z nim i jego spektakle. Był gombrowiczowskim Królem Ignacym i szekspirowskim Ryszardem III. Reżyserował klasykę, ale dając jej lekkość aktualności.
Wydaje się, że jeszcze nie tak dawno obchodził na naszej scenie swój jubileusz...
A dziś dobiegła końca “epoka Stuhra” w Teatrze Ludowym. Żegnamy Cię Mistrzu i dziękujemy.
Popularne
TYLKO DO 30.11 MOŻESZ WZIĄĆ UDZIAŁ W ANKIECIE DOTYCZĄCEJ TEATRU LUDOWEGO
badanie dotyczy krakowskiej instytucji kultury http://www.agrotec.pl/badanie/index.php/332813/lang-pl
Zobacz więcejMAMY NOWE NAGŁOŚNIENIE
Mamy nowe nagłośnienie, które dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Zobacz więcejWEEKEND WIELKICH POŻEGNAŃ
W miniony weekend (14, 15.11) pożegnaliśmy naszego "Królika". Garść ludzików szarych jak Ty - nie pyskujących na kanwie swych ran życiowych, nie protestujących, nie maszerujących, nie skandujących, nie rozbijających namiotów, nie utrudniających ruchu ulicznego, nie strajkujących, nie wyjących do kamer, nie łkających w mikrofon i nie palących gum. Żaden z Królików publicznie nie dukał retorycznego banału nad paprykami: "Jak żyć, panie Premierze?", ponieważ Królikowie dobrze wiedzą, jak żyć, zwłaszcza gdy już nie da się żyć. (Paweł Głowacki)
Zobacz więcej