ŻEGNAMY WANDĘ SWARYCZEWSKĄ
Ten letni czas stał się dla nas czasem pożegnań. Odchodzą od nas Ci, których kochaliśmy, z którymi pracowaliśmy i dzieli scenę.
Wczoraj dotarła do nas wiadomość o śmierci Wandy Swaryczewskiej, która właściwie od początków istnienia nowohuckiej sceny aż po lata 90. ubiegłego wieku była związana z naszym Teatrem.
Trudno zebrać mnogość ról, wspomnień, przeżyć, które zostawiła po sobie. Grała prawie we wszystkich kultowych spektaklach wielkiej trójcy nowohuckiej: Skuszanki, Krasowskiego i Szajny, potem w przedstawieniach Krygiera, Giżyckiego, Nurkowskiego... była z nami przez dziesięciolecia.
Popularne
ZABÓJCA opowiada o spotkaniu dwojga ludzi,
którzy tak naprawdę nigdy nie powinni się spotkać - różni ich niemal wszystko.
Zobacz więcejZABÓJCA - proponujemy państwu rozmowę z dramatopisarzem.
We wrześniowym numerze „Dialogu” został zamieszczony utwór sceniczny rosyjskiego dramatopisarza Aleksandra Mołczanowa "Zabójca" w przekładzie Alicji Chybińskiej.
Zobacz więcej